Zabójstwo z pożarem w tle
Jak doszło do zdarzenia
Według słów mieszkańców, budynku przy ulicy Rojnej, spokojny wieczór został zakłócony przez nagłą awanturę. Do kłótni miało dojść pomiędzy kobietą i mężczyzną pochodzącymi z Gruzji. Zaniepokojeni sąsiedzi postanowili wezwać odpowiednie służby. Zawiadomili policję, gdy po bloku zaczęła biegać młoda kobieta, jednocześnie krzycząc. Nie był to jednak koniec. Niedługo później dyżurny straży pożarnej odebrał zgłoszenie. Według świadka zdarzenia, z mieszkania na klatkę schodową miał się rozprzestrzenić dym. Po przybyciu na miejsce służb okazało się, że ogień zdążył zająć całe mieszkanie. Na należącym do lokalu balkonie znajdowało się dwoje ludzi. Na ciałach obojga osób znajdowały się rozległe rany cięte. Młoda kobieta została przewieziona do szpitala. Jednak jej obrażenia były na tyle poważne, iż lekarzom nie udało się jej uratować.